Tegoroczne wakacje to dla czołowych inowrocławskich polityków czas przemyśleń. Jesienią wybory. Kandydować na radnych będą wszyscy. Na prezydenta nieliczni.
Dotąd w wyścigu o fotel włodarza zasiadający na tym miejscu ósmy rok Ryszard Brejza konkurentów nie miał. Wybory przed czterema laty wygrał, co prawda, w drugiej rundzie, ale deklasując Jacka Olecha.
Na arenie pojawił się jednak nowy przeciwnik i to taki, z którym obecny prezydent liczyć się musi. To lider Platformy Obywatelskiej, poseł Grzegorz Roszak. Jego partia poważnie zastanawia się bowiem nad wystawieniem go w jesiennych wyborach.<!** reklama>
- Jest naturalne, że członkowie PO kierują takie oczekiwania w stronę lidera. To dla mnie jednak duży orzech do zgryzienia i muszę przemyśleć decyzję w tej sprawie - ocenia w rozmowie z „Expressem” poseł Grzegorz Roszak, który zapowiada ogłoszenie decyzji na wrzesień.
Tymczasem Ryszard Brejza, choć nie należy do żadnej partii, jest jednak mocno kojarzony z PiS, który już dwukrotnie nie wystawił swojego kandydata, a poparł jego osobę.
- Nie było jeszcze dużej dyskusji o wyborach. Ale są zwolennicy wystawienia własnego kandydata oraz tacy, którzy uważają, że najlepsze będzie poparcie obecnego prezydenta - mówi lider PiS na Kujawach Ireneusz Stachowiak.
Sam Ryszard Brejza przez media był już pytany kilkakrotnie o jesienne wybory, ale na razie udziela wymijających odpowiedzi. W walce o fotel włodarza mają też wystartować Marek Kazimierski z PSL, Włodzimierz Figas z SLD oraz Marcin Wroński, który nie posiada jeszcze oficjalnego poparcia żadnego ugrupowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?