Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Charakterystyczne dla Bydgoszczy budynki podupadają. Nie tłumaczmy tego jedynie ciężkimi czasami - "Minął tydzień" Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Dawny Savoy, nawet podupadły, prezentuje się majestatycznie, nieprawdaż?
Dawny Savoy, nawet podupadły, prezentuje się majestatycznie, nieprawdaż? Arkadiusz Wojtasiewicz
Paskudny to czas dla pięknych bydgoskich budowli. Już, już wydawało się, że po wielu latach starań, kolejnych przetargach i schodzeniu z ceny przez właściciela – miasto - kupca znajdzie jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Bydgoszczy: stojący vis a vis kościoła Klarysek gmach dawnego klubu Savoy. A tu kupiec zwleka, nie podpisał umowy do 30 kwietnia i daje sobie czas do namysłu do września.

Tłumaczy się „koniecznością weryfikacji uwarunkowań technicznych”. W odniesieniu do zabytku, który od lat nie czuł ręki zamożnego i zapobiegliwego gospodarza, taka zapowiedź brzmi pesymistycznie.

Parę dni wcześniej miasto obiegła wieść, że być może takiego właśnie, zamożnego i zapobiegliwego gospodarza znajdzie inna perełka architektury w Bydgoszczy - dawna siedziba Dyrekcji Pruskiej Kolei Wschodniej przy ul. Dworcowej 63. Męża opatrznościowego okazałego gmachu zobaczono w bogatym biznesmenie, Romanie Karkosiku, który ponoć chciałby utworzyć tam zakład opiekuńczo-lecznicy. Niestety, w firmie Karkosika nie chcą rozmawiać na ten temat. Wbrew pozorom, nie jest to zły znak. Pieniądze lubią ciszę. Oby tylko milczenie nie oznaczało, że marketing Karkosika postanowił nie komentować bzdur.

Jeszcze parę dni wcześniej rozczarowanie spotkało muzealników i ich sympatyków, którym marzył się budynek po Centrum Handlowym „Drukarnia”, po sąsiedzku z pięknie odremontowaną główną siedzibą Muzeum Okręgowego przy ul. Gdańskiej. „Drukarnia” to wprawdzie nowa budowla, lecz pozostawiono w niej historyczna fasadę od strony Jagiellońskiej, jako najstarszą murowaną pamiątkę po bydgoskim drukarstwie. Na początku XIX wieku ściana ta powstała wraz z drukarnią Gruenauera, przedsiębiorcy, który wzbogacił się w czasach Księstwa Warszawskiego, m.in. na druku pierwszej bydgoskiej gazety.

Parę lat temu, gdy okazało się, że centrum handlowe na miejscu drukarni to biznesowa porażka, dyrektor Muzeum Okręgowego, Wacław Kuczma, za aprobatą Rady Muzeum, wyciągnął rękę do ratusza, by ten odkupił „Drukarnię” i przekazał ją muzeum pod sale wystawowe. Na pomysł ten w ratuszu zareagowano z południowym temperamentem. Mam na myśli powiedzonko „Hasta magnana!”… Dziś niestety oznacza to po prostu: „niemożliwe”. Bo wicie, rozumiecie, ciężkie mamy czasy! I rzeczywiście, dziś trudno się z takim tłumaczeniem nie zgodzić. Ale wtedy…

Do tej litanii niespełnionych modlitw z ostatnich dni dołożyłbym także urokliwy młyn Tańskich na Prądach. To znaczy urokliwy dla ludzi z wyobraźnią. 120-letni, zapuszczony dziś i zarośnięty chaszczami młyn cierpliwie czeka na nowego pana. Ostatnio pojawił się w ofercie jednego z biur pośrednictwa handlu nieruchomościami za cenę 890 tys. złotych. Można przekonywać potencjalnych klientów, że to wyjątkowa okazja i snuć perspektywy przemiany młyna Tańskich w Moulin Rouge, ale czasy naprawdę mamy ciężkie. Byłbym więc bardzo zdziwiony, gdyby właśnie teraz historia sprzedaży młyna na Prądach doczekała się szczęśliwego finału.

Przypomnienie o ciężkich czasach nie powinno jednak być jedyną reakcją na przytyk, że piękne, zabytkowe i charakterystyczne dla Bydgoszczy budowle podupadają. Komentując ofertę sprzedaży młyna Tańskich, zadałem niedawno pytanie, czy Instytut Pamięci Narodowej nie włączyłby się w ratowanie zabytku, którego właściciele zostali rozstrzelani przez Niemców 5 września 1939 roku za to, że udzielili schronienia polskim żołnierzom, wycofującym się z rubieży obronnej, zwanej przedmościem bydgoskim. Tańskich zabito kilkadziesiąt metrów od młyna. Teren ten, moim zdaniem, można zatem uznać za miejsce pamięci narodowej, wykupić młyn, odrestaurować i pokazywać jako coś w rodzaju izby pamięci.

A czy podobnego klucza społecznego nie da się znaleźć do innych rozpadających się bydgoskich skarbów architektury? Zwłaszcza że jaskółek gospodarczego boomu nie widać.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera