Celują w czołową szóstkę

Na inaugurację rozgrywek 2010/2011 bydgoszczanki zagrają w niedzielę w Sopocie z Atomem Treflem. Początek o godz. 14.45, transmisja w Polsacie Sport i TV4.

<!** Image 2 alt="Image 162016" sub="GCB Centrostal w komplecie, w górnym rzędzie od lewej: Piotr Makowski (trener), Kinga Zielińska, Katarzyna Mróz, Agata Skiba, Patrycja Polak, Sylwia Pelc, Monika Naczk, Jakub Głuszak (statystyk); w dolnym rzędzie od lewej: Rafał Gąsior (asystent trenera), Jana Sawoczkina, Ewa Kowalkowska, Charlotte Leys, Joanna Kuligowska, Mary Spicer, Marta Kuehn-Jarek, Waldemar Sagan (menedżer zespołu), Anatol Szawejko (masażysta) Fot. Dariusz Bloch">- Nie ma w klubie ciśnienia, nikt nam nie mówi, które miejsce musimy zająć. Będziemy zadowoleni jeżeli znajdziemy się w przedziale 1-6 - zapowiada przed pierwszym meczem Piotr Makowski, trener bydgoskich siatkarek.

Dużo zmian, ale ikona zostaje

W Centrostalu doszło do sporych roszad. Z drużyny odeszło aż sześć zawodniczek: Alicja Leszczyńska, Dominika Kuczyńska (obie do AZS Białystok), Dominika Nowakowska (KS Murowana Goślina), Izabela Kasprzyk (Sparta Warszawa), Katarzyna Wysocka (PTPS Piła) oraz Monika Smak (Lokomotiv Baku). Bardzo długo wydawało się, że zabraknie też Ewy Kowalkowskiej, która w czerwcu zapowiedziała roczny rozbrat z siatkówką. Ikona bydgoskiego klubu postanowiła jednak ponownie podjąć rękawicę.

- Cieszę się, że zostaje, bo ciężko jest zastąpić siatkarkę, która w ubiegłym sezonie była czwartą najlepiej punktującą zawodniczką ligi - kontynuuje szkoleniowiec. - Ewa nie uczestniczyła jednak w pełnym cyklu przygotowań. Dopiero od początku listopada trenuje na sto procent. Na dziś „szóstkową” atakującą jest 19-letnia Patrycja Polak.

<!** reklama>- Nie było mnie z zespołem na zgrupowaniu w Cetniewie dlatego ustępuję koleżankom pod względem przygotowania fizycznego - samokrytycznie ocenia Kowalkowska. - Do takiej Ewy, jaką pamiętają kibice, jeszcze trochę mi brakuje, ale wierzę, że w miarę upływu czasu wszystko wróci do normy.

Trzy nowe twarze

W sezonie 2010/2011 bydgoscy kibice zobaczą trzy nowe siatkarki: rozgrywającą reprezentacji USA Mery Spicer (23 lata/176 cm wzrostu, ostatnio w lidze portorykańskiej), przyjmującą kadry Belgii Charlotte Leys (21/184, Asterix Kieldrecht) oraz wracającą po przerwie macierzyńskiej Martę Kuehn-Jarek (29/167, poprzednio Winiary Kalisz).

Nową-starą twarzą będzie z kolei Monika Naczk. 23-letnia środkowa ostatni sezon spędziła (na zasadzie wypożyczenia) w ekipie naszego niedzielnego rywala.

Atomowy skład

Atom Trefl, to zespół, który był murowanym kandydatem do awansu. Nieoczekiwanie przegrał jednak finał I ligi z TPS Rumia. Trójmiejscy działacze nie zamierzali jednak rezygnować i z pomocą potężnego sponsora wykupili miejsce w elicie od zadłużonego PTPS Piła. Po wywalczeniu „awansu” przystąpiono do budowania silnego teamu, na czele którego stanął włoski trener Alessandro Chiappini. Pozyskano ponadto wiele znanych zawodniczek, m.in. Simonę Rinieri (Włochy), Izabelę Bełcik, Magdalenę Śliwę, Dorotę Świeniewicz, Neriman Özsoy, Meryem Boz (obie Turcja), Kingę Maculewicz (Francja), Amarantę Navarro Fernandez (Hiszpania), Eleonorę Dziękiewicz oraz Paulinę Maj.

Jak widać, bydgoski zespół czeka na inaugurację trudne zadanie.

- Naszym celem jest dawać z siebie maksimum w każdym meczu. Dziewczyny muszą schodzić z parkietu z przekonaniem, że zrobiły wszystko, aby zwyciężyć. Chcemy wygrywać nie tylko z teoretycznie słabszymi od siebie, ale też sprawiać kibicom wiele miłych niespodzianek - kończy Makowski.

Kto wie, może pierwszej z nich będziemy świadkami już pojutrze?

Dodajmy jeszcze, że po rundzie zasadniczej (każdy z każdym, mecz i rewanż) czołowa ósemka walczyć będzie w play off o medale, a drużyny z miejsc 9-10 zagrają o utrzymanie.

Pozostałe mecze 1. kolejki: TPS Rumia - Aluprof Bielsko (dziś, godz. 18.00, Polsat Sport), Muszynianka - Stal Mielec, MKS Dąbrowa - Gwardia Wrocław, Organika Łódź - AZS Białystok (poniedziałek, godz. 18.00, Polsat Sport).