Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były niepokojące sygnały

Przemysław Przybylski
Rzeczniczce Wyższego Urzędu Górniczego który bada przyczyny tragedii, skradziono laptop. Kobieta była pijana.

Rzeczniczce Wyższego Urzędu Górniczego który bada przyczyny tragedii, skradziono laptop. Kobieta była pijana.

Wczoraj zmarło dwóch kolejnych górników poparzonych w wyniku zapłonu metanu w kopalni „Wujek-Śląsk” w Siemianowicach Śląskich. Liczba ofiar wzrosła do 17. W szpitalach nadal przebywa 35 górników.

- To jest ból nie do opisania. Najgorsza jest regularna zmiana opatrunku, którą trzeba wykonywać mimo ogromnego bólu, by nie wdało się zakażenie bakteryjne - opowiadał dziennikarz Krzysztof Ziemiec w TVN, który został poparzony w pożarze swojego domu.

<!** reklama>Jak zaznaczył, jego doświadczenia są niczym w porównaniu z tym, co spotkało górników. Miał bowiem poparzone tylko 40 proc. powierzchni ciała, a niektóre ofiary katastrofy aż 90 proc. Wczoraj odbyły się pierwsze pogrzeby ofiar katastrofy. Dziś kolejne.

Alarmujące sygnały

W Katowicach powołany został czteroosobowy zespół prokuratorów, który będzie prowadził śledztwo w sprawie wydarzeń w kopalni „Wujek-Śląsk”. Jak się okazuje, od początku roku 727 razy czujniki odłączały prąd z powodu wysokiego stężenia metanu. Wicepremier Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Wyższy Urząd Górniczy nie będzie już podlegać Ministerstwu Środowiska. Uznał, że zabranie go z MSWiA w lutym 2007 r. było błędem. W programie „Fakty po Faktach” nie krył rozczarowania funkcjonowaniem WUG. - Chciałbym, żeby WUG stał się górniczą policją - mówił Grzegorz Schetyna.

Jak pisaliśmy wczoraj, Donald Tusk zapowiedział rozbicie śląskiego lobby, dla którego ważniejsze jest wydobycie węgla niż ludzkie życie. Dominik Kolorz, szef górniczej „Solidarności”, uważa, że premier się zagalopował. Po tych słowach górnicy w obawie o swoje miejsca pracy mogą nie chcieć mówić o nieprawidłowościach w sferze bezpieczeństwa. W rozmowie z portalem Wirtualny Nowy Przemysł zapowiedział, że związki zawodowe są gotowe opisać układ, jaki jest w górnictwie. Wyjaśnił też, na czym on polega.

Górnicza karuzela

- To ta karuzela górnicza, przecież górnictwem od 20 lat trzęsą te same osoby. A jak ktoś się wychyla, to zostaje z tej górniczej karuzeli zrzucony. Żadnych nazwisk nie będę teraz podawał - mówił Dominik Kolorz.

W nocy z wtorku na środę zgłosiła się na komendę policji w Katowicach Edyta Tomaszewska, rzeczniczka prasowa WUG, który prowadzi postępowanie w sprawie wydarzeń w kopalni „Wujek-Śląsk”. Poinformowała, że kilka godzin wcześniej została niegroźnie poturbowana i skradziono jej laptop, telefon, rzeczy osobiste i dokumenty. Według niej sprawca wiedział, kim jest, bo powiedział „to za tę kopalnię”. Rzeczniczka twierdzi, że w skradzionym komputerze nie było żadnych dokumentów związanych, oprócz jednego, publicznie znanego, ze sprawą katastrofy. Jak się okazało, Edyta Tomaszewska była nietrzeźwa. Miała w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu. Wczoraj została odwołana ze stanowiska rzecznika. Powodem jest bycie pod wpływem alkoholu, gdy posiadała przy sobie przedmioty służbowe. Jednak nadal będzie pracować w WUG.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!