Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczarowany świat Chagalla na scenie Kieleckiego Centrum Kultury

Marek Maciągowski
Artyści Teatru Żydowskiego w widowisku " Bonjour monsieur Chagall"
Artyści Teatru Żydowskiego w widowisku " Bonjour monsieur Chagall"
Z wielkim zainteresowaniem obejrzeli widzowie w Kielcach widowisko muzyczne " Bonjour monsieur Chagall". Występ artystów warszawskiego Teatru Żydowskiego nagrodzono gorącymi oklaskami.

W świat obrazów Marca Chagalla wprowadził widzów Szymon Szurmiej. Sam spotkał się z wielkim malarzem dwukrotnie. Powiedział, że Chagall, choć mieszkał w wielu wspaniałych miastach świata i zdobył wielkie pieniądze i sławę, zawsze tęsknił do żydowskiego miasteczka, gdzie żyło się w biedzie, ale zawsze z nadzieją, że jutro będzie lepsze.
Spektakl Szymona Szurmieja i Gołdy Tencer jest właśnie sentymentalna podróżą w zagubiony świat żydowskiego miasteczka, pełnego radości i smutku, tajemnic i szczerego serca.

Baśniowe, barwne i nostalgiczne widowisko wprowadza widzów, w tajemniczy świat Żydów wschodniej Europy. Jest bliskie poetyce Chagalla, bo przygotował je jeden z tych, którzy tamten świat znają. Żydowskie piosenki, śpiewane po żydowsku, co ważne, bo ten język też odchodzi, odsłaniają świat, jakiego już nigdzie nie ma, a jaki pozostał tylko w pamięci tych, którzy się z niego wywodzą. Jak Chagall z Witebska i Szurmiej z Łucka.

Marc Chagall urodził się w 1887 roku. Żył prawie sto lat. Szymon Szurmiej urodzony w 1923 roku w Łucku też zasmakował świata wschodnioeuropejskich Żydów. Jego spektakl jest o świecie z obrazów Chagalla, ale jest też o jego świecie - o tęsknocie za utraconym złudzeniem, wspomnieniem, które jest piękniejsze niż rzeczywistość.
Artyści Teatru Żydowskiego pokazali widzom w Kielcach swój aktorski kunszt. Spektakl z przemyślaną scenografią i dobrze oprawiony muzycznie ( fortepian, klarnet i skrzypce) uzmysłowił widzom bardzo wazną prawdę: tamtego żydowskiego świata zaginionych miasteczek już nie ma. Ale nie zaginął on bezpowrotnie - przeobraził się, zmienił , gdy z Witebska, Łucka, Bełza, Chmielnika, artyści żydowscy ruszyli do wielki miast Europy i Ameryki, zawsze jednak pamiętając o księżycu nad swoim sztetl i płomieniach szabasowych świec w rodzinnym domu. Ilustrują to dwie piosenki, które sa aktorskim popisem aktorskim Szymona Szurmieja: "Der gasn handler" ( Uliczny handlarz) i "A komediańszczyk bynich" ( Jestem komendiantem), podobnie zresztą jak urokliwa "Sztetl Ładeniu".
W pamięci widzów pozostanie z pewnością finałowa piosenka " Rebe Elimelech", którą wykonuje Monika Chrzęstowska wraz z całym zespołem.

Dobrze się sało, ż widzowie w Kielcach mogli obejrzeć widowisko Szymona Szrmieja i Gołdy Tencer w trzy miesiące po jego warszawskiej premierze. Bilety na warszawskie spektakle Teatru Żydowskiego są wykupione wiele miesięcy naprzód. A zespół jeździ z przedstawieniami po świecie. W Europie nie ma już przecież żydowskiego teatru.

- Byliśmy z tym spektaklem w Lyonie i Mediolanie, teraz jesteśmy w Kielcach, stąd jedziemy do Paryża. Mieliśmy tremę, ale publiczność jest tak wspaniała, że pewnie tu jeszcze wrócimy, powiedział po spektaklu Szymon Szurmiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie