Bydgoszcz. Edward Hartwich nie zrezygnuje z funkcji dyrektora szpitala dziecięcego

Zobacz wideo: Waloryzacja 2023. Takie mają być podwyżki emerytur

„W dniu 19.10.2022 r. Rada Nadzorcza Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A. powołała Pana Edwarda Hartwicha na Prezesa Zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A. Wieloletni wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej, który przez ostatnie 3 miesiące pełnił funkcję Delegata Rady Nadzorczej Spółki, obejmie stanowisko Prezesa Zarządu od 21.10.2022 r.” - taki komunikat podał w ubiegłym tygodniu PLB.

Edward Hartwich jest dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego im. Józefa Brudzińskiego w Bydgoszczy. Zapytaliśmy go, czy po objęciu funkcji prezesa lotniska, zrezygnuje z fotela dyrektora w placówce medycznej.

„Potwierdzam, że 21.10. 2022 objąłem funkcję Prezesa Zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz. Informuję, że nie będę rezygnował z wykonywania funkcji Dyrektora WSD w Bydgoszczy. Pełnienie obu funkcji nie będzie niekorzystnie wpływać na działalność obu jednostek” - odpisał nam mailowo Edward Hartwich.

24 października odbyła się w Toruniu sesja Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Pojawił się temat Edwarda Hartwicha. Radny PiS Michał Krzemkowski zapytał marszałka Piotra Całbeckiego: - Czy ta kuriozalna sytuacja, że jedna osoba ma być dyrektorem szpitala i prezesem Portu Lotniczego to jest stan docelowy, czy chwilowy? Czy nie planuje pan ogłoszenia konkursu, który mógłby wyłonić menedżera tego ważnego przedsięwzięcia, kogoś kto rzeczywiście wyprowadziłby ten port na prostą?

Marszałek województwa Piotr Całbecki odpowiedział, że jeśli chodzi o lotnisko, to sprawa jest przejściowa. - To nie jest tak, że prezes musiał zostać odwołany, tylko wygasa mu kadencja. Przygotowujemy się do konkursu. Edward Hartwich zawsze był w radzie nadzorczej i pełni tę funkcję z ramienia rady. Przedłużyliśmy odpowiedzialność zarządczą, po to, aby przygotować dobrze konkurs i wyłonić nowego prezesa portu lotniczego. Szukamy nowych możliwości obniżenia nie tyle kosztów funkcjonowania - bo tam się już nic więcej wycisnąć nie da - co zwiększenia przychodów. Myślimy poważnie o fotowoltaice. Mamy nadzieję, że ona wreszcie ruszy i w ten sposób będziemy mogli powiększyć przychody i obniżyć stratę, którą przecież pokrywamy jako województwo każdego roku w ogromnych kwotach - skomentował Piotr Całbecki.