Bydgoskie budynki, które stoją puste. Część z nich jest na sprzedaż, ale o nabywców dość trudno
Często stoją puste i mimo wielu prób trudno je sprzedać. Niektóre są w dobrym stanie technicznym, inne niszczeją i wymagają remontów. W Bydgoszczy jest wiele takich budynków.
Nieruchomość przy ul. Jagiellońskiej 2 po dawnym Savoyu zna chyba każdy bydgoszczanin. Choć budynek już kilka razy miasto wystawiało na sprzedaż, to kolejne przetargi nie przyniosły efektu. W kwietniu br. Rada Miasta przyjęła propozycję prezydenta Bydgoszczy w sprawie wydzierżawienia go na 20 lat z zaznaczeniem, że po 10 latach dzierżawca będzie mógł wystąpić o wykup kamienicy. Jednocześnie prezydent Rafał Bruski podkreślał, że uchwała rady pozwalająca na jej zbycie nadal obowiązuje. Kamienica jest objęta ochroną konserwatorską.
W maju br. ogłoszony został przetarg na sprzedaż nieruchomości przy ul. Przemysłowej 34. Obiekt należy do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.
- Wcześniej, jeszcze za poprzednich władz UKW, były próby jego sprzedaży w drodze rokowań - mówi Sławomir Łaniecki, rzecznik UKW. - Miało to miejsce w 2015 r. Był też pomysł miasta zamiany budynków. Uczelnia w zamian za obiekt przy ul. Przemysłowej miała otrzymać inny budynek w centrum, ale wtedy nic z tego nie wyszło. W ogłoszonym w maju przetargu termin składania ofert upływa 20 lipca. Cena wywoławcza to 5 mln 751 tys. zł.
Z dalszej części materiału dowiesz się:
- w jakim stanie jest budynek przy ul. Przemysłowej
- dlaczego żaden z 13-stu przetargów na sprzedaż kamienicy przy ul. Warmińskiego 3
- jakie budynki pozostają niezagospodarowane
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień