Bydgoscy maturzyści odliczają już dni do matury, ale nie samą nauką żyje uczeń

- Jak dobrze, że matury nie będziemy pisać w maseczkach - to reakcje Mikołaja Cyganka i Macieja Kobusińskiego, uczniów II LO w Bydgoszczy, którym w tym roku będziemy towarzyszyć na egzaminie dojrzałości. - Przygotowywałem się na różne warianty - dodaje Mikołaj. - Noszę okulary i w domu ćwiczyłem nawet pisanie arkuszy w maseczce. To dość niewygodne, dlatego cieszę się, że w sali będzie można ją zdjąć.

Mikołaj i Maciej kończyli klasę o profilu biologiczno-chemicznym. Obaj po maturze wybierają się na studia medyczne. Od 25. maja, tak jak inni tegoroczni maturzyści, będą mogli skorzystać z konsultacji z nauczycielami w szkole, bo resort edukacji dopuścił taką możliwość.

- Nie widzę takiej potrzeby, bo choć dla nas zakończył się już rok szkolny, to i tak mamy ciągły kontakt z naszymi nauczycielami - mówi Maciej Kobusiński. - Raczej skoncentruję się na nauce w domu i w razie potrzeby porozmawiam z nauczycielem zdalnie.

Podobnego zdania jest Mikołaj, który mieszka w Szubinie. Ma inne wątpliwości.

- Bardziej się martwię, żeby nie spóźnić się na maturę, bo czasem są korki na trasie, zwłaszcza jak wydarzy się jakiś wypadek - tłumaczy.

Im bliżej do matury, tym ze stresem bywa różnie.

- Czasem mój nastrój to prawdziwa sinusoida. Bywa, że nerwy dają trochę o sobie znać - śmieje się Mikołaj. - W sumie zdaję siedem egzaminów, bo oprócz podstawy z języka polskiego, matematyki i angielskiego, wybrałem rozszerzenia z biologii, chemii, fizyki i angielskiego. Najbardziej obawiam się biologii, bo tu trzeba wypracować wiedzę. Stres na pewno będzie przed językiem polskim, bo to pierwszy egzamin. Chciałbym, żeby wśród tematów pojawiły się „Dziady - część III”, ale raczej marne szanse, bo były rok temu na maturze i na próbnych. Pasowałyby mi też „Lalka”, Pan Tadeusz”. Najmniej chciałbym „Wesela”.

Maciek, oprócz obowiązkowej podstawy, pisze też rozszerzenia z biologii, chemii i języka angielskiego.

- Najważniejsze to wpasować się w klucz - podkreśla absolwent II LO. - Przesunięcie matur o miesiąc wprowadziło u mnie pewne rozluźnienie i teraz trudno mi się zmobilizować. Oczywiście, robię powtórki, większość lektur z gwiazdką mam powtórzone. Na egzaminie z tego przedmiotu nie chciałbym „Ludzi bezdomnych” czy „Cudzoziemki”. „Lalka”, „Pan Tadeusz” mogą być, ale mi też najbardziej pasowałyby „Dziady - część III”, bo mamy je chyba najlepiej przerobione. Już wiem, że wybiorę rozprawkę, bo analiza wiersza wydaje mi się trudniejsza, a ja jestem zdecydowanie umysłem ścisłym. Tak jak Mikołaj uważam, że największym wyzwaniem będzie egzamin na poziomie rozszerzonym z biologii.

Nie samą nauką żyje maturzysta, dlatego Mikołaj w wolnych chwilach relaksuje się grając na pianinie. Z kolei Maciek spaceruje, gra na gitarze i rysuje. - To taki mój sposób na odprężenie - mówi.

Matura rozpocznie się 8. czerwca i potrwa do 29. czerwca. Uczniowie będą zdawać tylko egzaminy pisemne. Ustnych dla tegorocznych maturzystów nie będzie. Termin dodatkowy egzaminu maturalnego zaplanowano na 8-14 lipca. Wyniki egzaminu w terminie głównym i dodatkowym młodzież pozna do 11. sierpnia. Egzamin poprawkowy odbędzie się 8. września. Jego wyniki znane będą do 30. września.