Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza w kuble nadgoplańskich śmieci

Jarosław Hejenkowski
Od przyszłego roku kruszwiczan czekają wyższe opłaty śmieciowe. Dotkną one głównie mieszkańców wsi. Rolnicy już się buntują i pytają, za co władze chcą ich ukarać. Ich protesty nie przyniosły jednak efektu. Latem drastycznie wzrosną opłaty za wywożenie śmieci.

Od przyszłego roku kruszwiczan czekają wyższe opłaty
śmieciowe. Dotkną one głównie mieszkańców wsi. Rolnicy już się buntują i
pytają, za co władze chcą ich ukarać. Ich protesty nie przyniosły jednak
efektu. Latem drastycznie wzrosną opłaty za wywożenie śmieci.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 201991" >Podwyżki dotkną nie tylko mieszkańców gminy. Od 1 lipca
stosowne opłaty muszą wprowadzić wszystkie samorządy w kraju. To wymóg ustawy.

Nie zmienia to faktu, że szczególnie podkruszwickie wsie nie
są wysokością nowych opłat zachwycone. Jak zauważą sołtys Chełmc, dotąd stawka
wynosiła 2,5 zł, a teraz wzrośnie do 12.

- Stawka jest bardzo wygórowana. Nie wiem, ze co chcecie nas
karać – mówi Henryk Opasik i wylicza, że Łabiszyn i Gąsawa mają po 6 zł,
Dąbrowa Mogileńska 7, a pobliskie Jeziora Wielkie 9,5 zł.

Z kolei wzburzony sołtys Polanowic, Stefan Lewandowski mówi,
że jego wsi płaci się już po 11 zł. - Nie wiem jak to wyliczono – dywaguje.

Także przewodniczący Rady Miejskiej, Grzegorz Stanny
zastanawia się, jak to wszystko zostało skalkulowane. Przeciętna czteroosobowa
rodzina będzie teraz musiała płacić miesięcznie 48 złotych, a to przecież spory
wydatek.

- W tej chwili taka rodzina płaci 15 zł i to się
Przedsiębiorstwo Komunalnemu kalkuluje, bo jakoś nie narzekali, że bankrutują –
wylicza Grzegorz Stanny i zauważą narastający wśród mieszkańców bunt. -
Burmistrz będzie musiał na zebrania wiejskie z obstawą policji chodzić. Ja boję
się chodzić do kościoła – zauważą żartobliwie.

<!** reklama>

Władze gminy zapewniają, że wysokość opłat powstała po
głębokich analizach. Sygnalizuje, że samorządy, które stawki skalkulowały zbyt
nisko, będą szybko musiały je skorygować.

- Bardzo bym chciał powiedzieć, że zapłacimy 2,5 zł. Ale nie
chodzi o to, co bym chciał. Wiem też doskonale, że dla mieszkańców będzie to
olbrzymi wysiłek i jakie będą komentarze – przyznaje burmistrz Dariusz Witczak.
- To nie jest kara dla mieszkańców wsi i nie można tak do tego podchodzić. To
jest duży skok, ale co powiemy mieszkańcom, gdy przyjmiemy nieadekwatną stawkę
i gdy trzeba będzie ją podnieść za pół roku o 10 złotych? - pyta włodarz
retorycznie oceniając też działania sąsiadów. - Z trwogą patrzę, jak inne gminy
ustalają tak niskie stawki.

Zresztą według wyliczeń kruszwickich urzędników, opłata
powinna wynosić 14 zł 66 groszy, więc mieszkańcy powinni i tak być zadowoleni,
że zdecydowano się na niższą.

Tymczasem wśród części radnych narasta niepokój, co będzie,
jeśli opłaty za wywóz śmieci okażą się na tyle atrakcyjne, że do gminy wejdzie
jakaś firma zewnętrzna i przebije ofertę Przedsiębiorstwa Komunalnego? - Mamy firmę i jeśli wystartujemy z za wysoką stawką, to ją
ugotujemy. Przyjdą silniejsi – wróży radny Piotr Imański.

Na tę wątpliwości nikt z urzędników jednak nie odpowiedział.
Sami radni zdecydowali, że stawka wynosząca 12 zł jest skalkulowana optymalnie.
- Trzeba wierzyć tym, którzy ją wyliczyli – argumentuje radny Andrzej Michalak.

Ostatecznie za nowymi stawkami wynoszącymi 12 zł od osoby
głosowało 15 radnych. Przeciw byli jedynie Rafał Fogt i Piotr Imański, a Wanda
Grabska, Emilia Lewandowska i Kazimiera Poturalska wstrzymały się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!