Budżet rosnącego długu

Rząd przyjął wczoraj projekt budżetu na 2007 rok, zakładający dochody na poziomie 226,8 mld zł, przy wydatkach 256,8 mld zł i deficycie 30 mld zł.

Do dochodów budżetu włączono 14,68 mld zł środków z Unii Europejskiej. Projekt ustawy budżetowej zakłada wzrost dochodów z podatku od towarów i usług nominalnie o 11,4% (9,3% realnie), do 92 mld zł.

<!** reklama left>- Budżet na przyszły rok jest nowatorski w formie, ciekawy w treści, ale kroki podjęte w budżecie na 2007 rok są niewystarczające z punktu widzenia narastającego długu - powiedziała na wczorajszej konferencji prasowej wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska. Według niej, na koniec 2007 r. dług publiczny przekroczy 50% PKB, czyli pierwszy próg ostrożnościowy.

Projekt uwzględnia też zmiany w podatkach. Do najważniejszych zmian należy zaliczyć: podwyżkę akcyzy na benzynę o 25 gr na litr, podwyżkę akcyzy na papierosy o 13% średniorocznie oraz podwyżkę akcyzy na piwo o 10%.

Budżet skrytykowała Krajowa Izba Gospodarcza. Jej zdaniem, nie powinien on charakteryzować się 30-miliardowym deficytem.

- Okres dobrej koniunktury powinniśmy wykorzystać na reformę finansów publicznych, a nie na wzrost wydatków budżetowych - powiedział szef KIG, Andrzej Arendarski.