Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet bez fajerwerków

Sławomir Kabat
- Zawisza musi zacisnąć pasa. Miasto ma ograniczone możliwości finansowe w tym roku i nie będzie już tak hojnie wspierać piłkarzy. Liczymy na pomoc sponsorów, stowarzyszenia, a może nowych udziałowców - mówi Maciej Grześkowiak.

- Zawisza musi zacisnąć pasa. Miasto ma ograniczone możliwości finansowe w tym roku i nie będzie już tak hojnie wspierać piłkarzy. Liczymy na pomoc sponsorów, stowarzyszenia, a może nowych udziałowców - mówi Maciej Grześkowiak.

<!** Image 2 alt="Image 152115" sub="Dotychczasowy trener Mariusz Kuras (po prawej) ma nikłe szanse na dalsze prowadzenie piłkarzy Zawiszy Fot. Dariusz Bloch">Wszystkie strony decydujące o losach bydgoskiej piłki na Zawiszy są pod presją czasu. W poniedziałek zespół spotyka się na pierwszych zajęciach, 24 lipca rozpocznie rozgrywki, a dziś nie znamy ani trenera, ani piłkarzy, którzy mają postawiony cel: awansować do I ligi, bo nie wiadomo, jakimi środkami spółka będzie dysponować.

Wczoraj prezes zarządu spółki Maciej Skwierczyński przedstawił zastępcy prezydenta Maciejowi Grześkowiakowi założenia finansowe budżetu na nowy sezon. Zakłada on finansowanie na poziomie 3 milionów złotych (w zakończonym sezonie były to 4 mln zł - dop. aut.).

<!** reklama>- To budżet bez fajerwerków, wielokrotnie przemyślany i przeliczony, który naszym zdaniem pozwala na realizację celu, czyli awans do I ligi - mówi Maciej Skwierczyński. Po zapoznaniu się z założeniami przez prezydenta będziemy w przyszłym tygodniu rozmawiać o możliwości konkretnej pomocy ze strony miasta.

A te w tym roku są mocno ograniczone. Tylko z tegorocznego budżetu gmina przekazała pomoc w wysokości 1,3 mln zł na dokapitalizowanie spółki i 600.000 opłaty marketingowej. Warto wspomnieć, że przy zakładaniu spółki miasto przeznaczyło w II półroczu ub.r. na jej założenie 1,5 mln zł. Te kwoty prawie w całości pokryły koszty funkcjonowania zespołu w zakończonym sezonie. Niestety, nie dało to upragnionego efektu, czyli awansu do I ligi. To był też główny warunek pozyskania nowego inwestora - Zbigniewa Bońka. Popularnego „Zibiego”, na którego pomoc liczy miasto, to nie przeraziło, ale dalszą pomoc uzależnił od m.in. sfinansowania utrzymania drużyny do końca roku pod warunkiem przekazania środków przez miasto. Według założeń do końca roku na utrzymanie drużyny potrzeba od 800.000 do 900.000 złotych.

- Zawisza musi zacisnąć pasa. Miasto ma ograniczone możliwości finansowe w tym roku. Myślimy także o koszykarkach Artego czy koszykarzach Astorii i nie będziemy już tak hojnie wspierać piłkarzy. Liczymy na pomoc sponsorów, stowarzyszenia, kibiców, a może nowych udziałowców. Na początku lipca planujemy spotkanie ze Zbigniewem Bońkiem, po którym spiszemy nasze konkretne deklaracje - mówi Maciej Grześkowiak.

Przedstawiciele spółki rozpoczęli już szukanie oszczędności. Ograniczyli planowany budżet, obcięli przewidywane środki na wynagrodzenia dla sztabu trenerskiego i piłkarzy, a obóz w Szamotułach, planowany od 5 lipca zamienili na dochodzeniowy na obiektach klubowych.

- Budżet przygotowany przez Macieja Skwierczyńskiego jest zbyt optymistyczny. Będę szczęśliwy, jeśli zrealizujemy go na poziomie 2 - 2,5 mln zł. Na korzyść naszego klubu przemawia fakt, że jesteśmy wiarygodnym partnerem. Od czterech lat realizujemy wszystkie zobowiązania - mówi członek Rady Nadzorczej, Marcin Jałocha, współodpowiedzialny z Piotrem Burlikowskim za wybór kadry trenerskiej i składu zespołu.

Działacze postawili sobie w ten weekend za cel wybór nowego szkoleniowca, który w poniedziałek rozpocząłby przygotowania do nowego sezonu. W kręgu zainteresowań jest sześciu kandydatów, a wśród nich obecny trener Mariusz Kuras i były trener Chemika Piotr Gruszka (ostatnio asystent pierwszego trenera w Lechii Gdańsk).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!