Proces w Łodzi: wyglądało na egzekucję
Podczas głosów stron prokurator Monika Tomkowiak zwróciła uwagę na brutalne zachowanie Gruzina, który z dużą siłą zadawał ciosy nożem, tak jakby chciał zabić. „Wyglądało do na egzekucję” – zaznaczyła pani prokurator i zażądała kary dożywocia dla oskarżonego.
Zabita Gruzinka osierociła troje małych dzieci, które w chwili jej śmierci miały od dwóch do sześciu lat. Dzisiaj opiekuje się nimi babcia w Gruzji, czyli matka zabitej kobiety. W sprawie tej jest oskarżycielem posiłkowym i domaga się, poprzez swego pełnomocnika, po 200 tys. zł nawiązki na każde dziecko.
Broniący Gruzina adwokat Krzysztof Żelechowski poprosił sąd, aby nie skazał na karę eliminacyjną, czyli na dożywocie, oskarżonego, który na koniec procesu oznajmił: - „Nie planowałem tego zabójstwa. Kocham swoje dzieci i zawsze chciałem, aby były ze mną”. Wyrok w tej sprawie zapadnie na początku marca.
Proces w Łodzi: trzy ciosy śmierci
Oskarżony to urodzony w Tbilisi 44-letni obywatel Gruzji Telman N. Posiada średnie wykształcenie. W Polsce przebywał od dwóch lat. Słabo mówi po polsku, więc podczas procesu trzeba było korzystać z pomocy tłumacza. Przed zatrzymaniem przez policję Gruzin pracował jako budowlaniec. Z 26-letnią żoną mieszkał w wynajmowanym mieszkaniu w bloku przy ul. Rojnej w Łodzi na Teofilowie. Wychowywali trójkę dzieci, których nie było w domu w momencie tragedii.
Prokurator Ewa Popińska z Prokuratury Rejonowej Łódź – Bałuty na początku procesu zarzuciła mu, że w maju 2022 roku zadał nożem swojej żonie trzy ciosy w szyję, które okazały się śmiertelne. Ponadto podpalił mieszkanie, przez co Spółdzielnia Mieszkaniowa „Teofilów” straciła 73 tys. zł.
Z zeznań oskarżonego wynikało, że gdy wrócił do mieszkania to zastał spakowane walizki i żonę gotową do wyjazdu. Zirytował się i doszło do awantury, bowiem nie chciał, aby wyjechała. Następnie chwycił za nóż i zadał żonie śmiertelne, jak się okazało, ciosy.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?