Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez sensacji nie ma mundialu

Michał Żurowski
Brazylia-Hiszpania - taki finał zaczynającego się dziś mundialu bierzemy w ciemno. Wielkie drużyny, wielcy piłkarze - zapowiedź wielkiego widowiska. No, ale mecz Anglii z Argentyną też byłby finałem palce lizać! Chyba że wszystkich pogodzą atakujący z drugiego planu, a przecież znakomici, Holendrzy...

 

Brazylia-Hiszpania - taki finał zaczynającego się dziś mundialu bierzemy w ciemno. Wielkie drużyny, wielcy piłkarze - zapowiedź wielkiego widowiska. No, ale mecz Anglii z Argentyną też byłby finałem palce lizać! Chyba że wszystkich pogodzą atakujący z drugiego planu, a przecież znakomici, Holendrzy...

Puściliśmy wodze fantazji, by z przymrużeniem oka rozegrać turniej na papierze. I wytypowaliśmy faworytów. Z fusów.

 

W teorii wiele kwestii wydaje się oczywistych. Rzut oka na grupy i wiadomo, jak ułoży się drabinka imprezy: ci odpadną od razu, ci awansują, by potem spotykać się na krzyż w 1/8 finału. Tam znów będą faworyci, którzy „oczywiście” awansują do ósemki. I tak dalej, krok po kroku, aż do ostatniego meczu 11 lipca. Tyle że wystarczy jedna niespodzianka i całą drabinkę diabli biorą. Ktoś - zajmując tylko 2 miejsce, zamiast wygrać grupę - ustawia się na wyboistej drodze, która wcześniej nie była mu pisana. A ktoś inny na tym korzysta - zmierza do przodu łatwiej niż sądził, przez mniej wymagające przeszkody.

Bądź tu mądry!

Nie ma mundialu bez sensacji, choćby jednej-dwóch kładących prognozy niczym domino. A jeśli jest ich więcej, dochodzi wręcz do demolki rozpisywanej przed turniejem drabinki. Osiem lat temu w Korei Południowej ówcześni obrońcy tytułu Francuzi nie zajęli nawet 2 miejsca w grupie. Odpadli od razu. Podobnie jak medaliści poprzednich mistrzostw - Chorwaci. Kosztem Portugalii i Polski, awansowały zespoły gospodarzy i USA. Wstępnego etapu nie przebrnęła także Rosja (gorsza od Japonii) i - to dopiero był numer! - Argentyna. Wygrała Brazylia przed Niemcami, a miejsca 3 i 4 zajęły& Turcja i Korea Południowa! Specjaliści od wróżenia z fusów polegli niemal na całej linii.

<!** reklama>Mimo to próbujemy. A Czytelnicy, śledząc sprawdzalność tych prognoz, najwyżej trochę się uśmieją. Na łamach miejsce dla rozpisania całego mundialu skromne, turniej rozciągnięty w czasie niemal do połowy lipca, ograniczamy więc zabawę w detale do fazy grupowej. Zobaczmy, dokąd - do jakich par w dalszych etapach turnieju - ta zabawa nas doprowadzi.

Sensacja mile widziana

W grupie A zanosi się na asekuranctwo pod hasłem „po pierwsze, nie przegrać”. Począwszy od bardzo prawdopodobnego remisu w meczu RPA-Meksyk, a kończąc na spotkaniu gospodarzy z Francją, najważniejsza będzie arytmetyka. Kibice szczególnie pamiętliwi (za Irlandię!) i poirytowani w ostatnich latach nudziarstwem Francuzów, będą życzyć sukcesu ich rywalom. Wyżej podpisany - Urugwajowi i Meksykowi, bo zespół RPA wydaje się najsłabszym gospodarzem mundialu w historii. Może się jednak okazać, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie. To grupa wystarczająco słaba, by „Koguty” uniknęły pójścia tak od razu pod nóż. Nasz typ: 1. Francja, 2. Urugwaj, 3. Meksyk 4. RPA.

W rytmie tanga

W grupie B faworyt jest oczywisty - Argentyna. Z Messim na czele i z mocnymi rezerwami na ławce. W walce o 2. miejsce nie wróżymy kariery bezbarwnej Grecji, doceniamy solidność i waleczność Koreańczyków (na czele z Park Ji-Sungiem z Manchesteru Utd.), ale awansu spodziewamy się po drużynie z Afryki - Nigerii. Wprawdzie bez swojej gwiazdy - kolejnej ofiary „epidemii” wśród piłkarzy Chelsea - Obi Mikela, ale Martins (Wolfsburg) i Yakubu (Everton) są w stanie zdobywać gole z rywalami klasy Grecji czy Korei Płd. O unikanie strat z tyłu zadba twarda obrona na czele z Taiwo z Olympique Marsylia. Nasz typ: 1. Argentyna, 2.Nigeria, 3. Korea Płd., 4. Grecja.

Faworyt od kolebki

Grupa C też ma swojego faworyta - Anglię. Drużyna gwiazd wreszcie świetnie zorganizowana i sensownie prowadzona przez trenera Capello problem może mieć w pierwszym meczu z USA. Bo z Amerykanami - ogranymi w najlepszych ligach z& angielską na czele i mentalnie zawsze nastawionymi na sukces - gra się ciężko każdej drużynie. Jeśli jednak Rooney i spółka złamią tę przeszkodę, drużyna z kolebki futbolu wygra grupę. A wtedy kluczowy dla awansu USA będzie mecz ze Słowenią. Mały kraj kontra mocarstwo, ale piłkarsko siły niemal równe. W Słowenii mają prawo myśleć tak: jeśli wyeliminowaliśmy Czechy i Polskę, a potem i wielką Rosję, to teraz kolej na Amerykanów! Nasz typ: 1. Anglia, 2. USA, 3. Słowenia 4. Algieria.

Największa zagadka

Grupa D jest najbardziej wyrównana. Tu może decydować jedno zwycięstwo i różnice bramek. A tych najwięcej są w stanie zdobyć (choć także i stracić) Niemcy. Gdyby grał Essien (jego brak jest dla Ghany bardziej dotkliwy niż kontuzja Ballacka dla Niemców), inaczej by to wyglądało, a tak& Nasz typ: 1. Niemcy, 2. Serbia, 3. Ghana, 4. Australia.

Pomarańczowa alternatywa

Grupę E wygrają Holendrzy. Uraz Robbena jest, oczywiście, problemem, ale i bez niego mają pomarańczowi dość argumentów. Nie tylko na wygranie tej grupy. Oni mogą być alternatywą dla faworytów całej imprezy. Takiego kalibru artylerię z przodu, jaką stanowią van Bommel, Sneijder, van der Vaart, Kuyt i van Persie, nawet pod nieobecność Robbena, ma na świecie jeszcze chyba tylko Argentyna. O 2 miejsce powalczą Kamerun i Dania, a języczkiem u wagi będzie Japonia. Kto zgubi z nią punkty, będzie miał kłopot z awansem. Mimo nie najlepszej atmosfery wśród „nieposkromionych lwów” (dziwne wypowiedzi Eto’o typu „Nie muszę grać na mundialu”), pamiętajmy, że turniej jest rozgrywany w Afryce. Nasz typ: 1. Holandia, 2. Kamerun, 3. Dania, 4. Japonia.

Włosi i siła ognia

W grupie F. powinni sobie poradzić nawet w średniej formie Włosi, a Paragwaj (ze względu na siłę ognia tercetu Santa Cruz-Barrios-Cardozo) stawiamy wyżej od Słowacji. Przybyszom z antypodów dawalibyśmy więcej szans, gdyby to był Puchar Świata w rugby. Nasz typ: 1. Włochy, 2. Paragwaj, 3. Słowacja, 4. Nowa Zelandia.

Pozdrowienia dla Kim Dong Ila

Do grupy G trafiły trzy drużyny, z których każdą stać nawet na medal. Jedna będzie musiała od razu pojechać do domu, ale bardzo trudno powiedzieć, która. Jeszcze niedawno „spakowalibyśmy” przedwcześnie Portugalię. Niby talia prawie samych asów z Christiano Ronaldo na czele, a w reprezentacji często blotki i co najwyżej bubki. Żołędne. Cóż z tego, że z potencjałem, skoro tak często minimaliści, męczący siebie i kibiców. Teraz jednak, wobec kontuzji Drogby, spadają akcje Wybrzeża Kości Słoniowej, więc kto wie&. Może się okazać, że awansuje ten, kto wypracuje sobie lepszy stosunek bramek, korzystając z okazji w meczu z Koreańczykami. Nasz typ: 1. Brazylia, 2. WKS, 3. Portugalia, 4. Korea Płn.

E’viva Espana!

Grupę H powinni zdominować mistrzowie Europy - Hiszpanie. W stawce, w jakiej się znaleźli, nie potrzeba tego nawet uzasadniać. Awans za ich placami rezerwujemy dla Chile - drużyny świetnie prezentującej się przed mundialem w sprawdzianach, a piłkarsko ciekawszej od jej największych rywali do awansu - rzemieślników ze Szwajcarii. No i grającej z Hiszpanią ostatni mecz, gdy Xavi i spółka mogą mieć już awans w kieszeni. Nasz typ: 1. Hiszpania, 2. Chile, 3. Szwajcaria, 4. Hon-duras.

Kto z kim w 1/8

Gdyby kolejność w grupach ułożyła się zgodnie z tą prognozą, pary 1/8 finału (mecze 2 i 3 lipca) wyglądałyby tak: Francja-Nigeria, Anglia-Serbia, Holandia-Paragwaj, Brazylia-Chile, Argentyna-Urugwaj, Niemcy-USA, Włochy-Kamerun, Hiszpania-Wybrzeże Kości Słoniowej. A jeśli te spotkania wygraliby teoretyczni faworyci, w ćwierćfinałach czekają nas już same hity: Francja-Anglia, Argentyna-Niemcy, Hiszpania-Włochy i Holandia-Brazylia. W półfinałach zatem oczami wyobraźni wypatrujemy meczów Argentyna-Hiszpania i Anglia-&? No, właśnie. Z kim? Wytypowanie czwartego półfinalisty, a tym bardziej mistrza świata, przekracza granice wyobraźni. To tajemnica mundialu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!