Niedobory paliwa na stacjach benzynowych pojawiły się pod koniec dekady Edwarda Gierka, kiedy krach przeżywała cała gospodarka. W okresie „karnawału „Solidarności” w 1981 na wielu stacjach paliwa brakowało, a po dostawie tworzyły się długie kolejki. Nie wolno było wówczas tankować do kanistrów, w Bydgoskiem prawo do tankowania miały auta w dni parzyste lub nieparzyste (w zależności od ostatniej cyfry numeru rejestracyjnego), ograniczano też ilość pobieranego paliwa. Były też jednak, jak w każdej dziedzinie życia w PRL-u „specjalne zezwolenia na tankowanie”. Otrzymywali je taksówkarze, lekarze, weterynarze, pocztowcy, a nawet inwalidzi.
Za poświadczeniem piecżatką
Z chwilą wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku zaczął obowiązywać całkowity zakaz tankowania dla posiadaczy prywatnych samochodów. Zniesiony został dopiero 1 lutego 1982 z jednoczesnym wprowadzeniem limitów: można było tankować trzy razy w miesiącu, co 10 dni (w zależności od ostatniej cyfry numeru rejestracyjnego). Posiadacze „maluchów” jednorazowo mogli pobrać 10 l, aut większych – 15.
W Bydgoskiem prawo do tankowania miały auta w dni parzyste lub nieparzyste (w zależności od ostatniej cyfry numeru rejestracyjnego).
Zakup paliwa musiał być poświadczany pieczątką ze stacji na odwrocie blankietu opłaty ubezpieczeniowej. W Bydgoszczy posiadacze prywatnych aut mogli tankować tylko na wyznaczonych czterech stacjach: na pl. Piastowskim, przy ul. Fordońskiej, Kujawskiej i w Fordonie.
Handel "na lewo" kwitł
Od 1 kwietnia 1984 wprowadzono nowy system reglamentacyjny oparty na wycinaniu kartek z karty paliwowej, którą posiadacz pojazdu otrzymywał w PZU na podstawie odcinka potwierdzającego opłatę ubezpieczenia. Na każdy miesiąc przypadało po 3 kartki plus odcinek dodatkowy o „wartości” 8 lub 12 litrów. W tym okresie „lewe” kartki można było m.in. kupować „pod halą” przy Magdzińskiego, a mnóstwo paliwa z pojazdów służbowych sprzedawano pokątnie w kanistrach. Mało kto korzystał jedynie z przydziałowej benzyny czy ropy.
Reglamentację paliwa zniesiono dopiero w 1989 roku. W ostatnim roku obowiązywania kartek można było ją kupować bez ograniczeń po cenach "komercyjnych".
