O sytuacji pisaliśmy w środowym "Expressie Bydgoskim":
Runda jesienna na boiskach w regionie już za nami, ale w czwartej lidze toczy się jeszcze jeden „mecz” poza boiskiem. Jak się okazuje, nastąpił zwrot w sprawie spotkania z 14. kolejki Chemik Bydgoszcz - Rol.Ko Konojady, zakończonego wygraną gości 2:1.
O co chodzi?
Sprawa dotyczy występu w tym meczu w barwach Rol.Ko bramkarza Andrzeja Retlewskiego, co do którego były duże wątpliwości, gdyż wcześniej został on zgłoszony do rozgrywek przez klub z niższej ligi, Pomorzanin Serock.
21 listopada pisaliśmy na łamach „Expressu”, iż Wydział Gier i Ewidencji oraz Wydział Dyscypliny Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej podjęli decyzję, iż walkowera dla Chemika nie będzie, gdyż Retlewski (notabene były wieloletni golkiper klubu z Glinek) nie zagrał jesienią w Serocku ani minuty. - O walkowerze nie może być mowy - usłyszeliśmy w K-PZPN.
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Nie byłoby pewnie tematu, gdyby nie fakt, że obie drużyny rywalizują ze sobą o awans do trzeciej ligi. Chemik odwołał się od werdyktu związku i poprosił, by raz jeszcze rozpatrzono sprawę pod względem formalnym.
- Chodzi tu o przepis, że zawodnik jest uznany za amatora, jeśli wypełni odpowiednią deklarację, a my wiemy, że Andrzej Retlewski taką deklarację na grę w Serocku podpisał. W związku z tym nie miał prawa wystąpić przeciwko nam na Glinkach. Nie wolno przecież zmieniać klubu pomijając okienko transferowe - wyjaśnia w rozmowie z „Expressem” Dominik Malicki z sekcji piłki nożnej BKS Chemik.
Sprawa wróciła więc do rozstrzygnięcia przez K-PZPN.
Prezes związku Eugeniusz Nowak zdążył już zorganizować na ten temat spotkanie z udziałem przedstawicieli obu klubów, ale każdy stał na swoim stanowisku. Działacze Chemika uważali, że należą im się punkty walkowerem, z kolei z Konojad chcieli utrzymania wyniku boiskowego.
Przy okazji padł pomysł, by powtórzyć spotkanie na wiosnę.
Sam bramkarz, Andrzej Retlewski, mówi krótko:
- Ktoś mnie do rozgrywek zgłosił i ktoś mnie zatwierdził. Nic za to nie mogę...
W czwartek zapadła decyzja. Mecz ma zostać powtórzony (to oznacza, że Retlewski nie mógł na Glinkach zagrać). Termin zostanie wyznaczony przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Kluby mają prawo odwołać się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej K-PZPN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]