67 ofiar egzekucji z niemieckiego obozu Stutthof w Wielki Piątek 1940 roku upamiętniono w południe na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na gdańskiej Zaspie.
- Wśród zabitych były osoby takie jak my: w różnym wieku, pełniące w Wolnym Mieście Gdańsku rozmaite funkcje i obowiązki. Krok po kroku przywracamy pamięć o tych bohaterach. W tym jednym z najważniejszych gdańskich miejsc pamięci przypominamy losy i postawy konkretnych ludzi, którym zawdzięczamy współczesny piękny Gdańsk i Pomorze. Każda wizyta tutaj uświadamia skalę niemieckiego terroru – mówił nad grobami wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Uroczystość zgromadziła rodziny Polaków z przedwojennego Gdańska, kombatantów, reprezentantów władz miasta: Piotra Grzelaka i przewodniczącą rady miasta Agnieszkę Owczarczak, przedstawicieli wojska i służb mundurowych, dyplomatów z Niemiec i Ukrainy, organizacje harcerskie, delegacje gdańskich szkół. Składającym kwiaty towarzyszyła wojskowa asysta honorowa. Wieczorem uroczystości przeniosły się do Nowego Portu. W kościele pw. św. Jadwigi odprawiona została msza święta w intencji ofiar egzekucji.
W dzielnicy duszpasterzem silnej polskiej społeczności był ks. Marian Górecki, jeden z zamordowanych w Wielki Piątek 1940 roku. Po mszy jej uczestnicy przeszli pod jego pomnik, gdzie złożono kwiaty.
- Dzisiaj spotykamy się z powodu utrwalania pamięci o cierpieniu ks. Mariana Góreckiego i 66 innych ofiar niemieckiego totalitaryzmu, zamordowanych w marcu 1940 roku, a wcześniej więzionych w obozie KL Stuthof. Chcemy uczcić pamięć tych, którzy budowali przed wybuchem II wojny światowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska polskość, dumę z tego, że byli Polakami, a działali w warunkach ekstremalnie trudnych – mówił pod pomnikiem dr Marek Szymaniak, dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Wśród zamordowanych 22 marca 1940 roku więźniów Stutthofu znalazła się grupa najbardziej aktywnych działaczy polskich w Wolnym Mieście Gdańsku. Podczas egzekucji zginęli m. in. księża, urzędnicy, kolejarze czy osadzeni w obozie a nierozstrzelani wcześniej obrońcy Poczty Polskiej.
17 marca 1940 roku, w Niedzielę Palmową, Niemcy wytypowali około 100 więźniów do tzw. kompanii karnej. W Wielki Piątek, 22 marca, po porannym apelu wyselekcjonowali spośród nich grupę 67 więźniów przeznaczonych do rozstrzelania. Wyprowadzono ich do pobliskiego lasu, nad uprzednio przygotowane doły śmierci, a następnie wszystkich zamordowano.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?