10-letni Patryk z Bydgoszczy potrzebuje naszej pomocy. Razem naprawmy oko chłopca

Patryk Lewandowski jest uczniem SP nr 62. Cierpi na hipoplazję nerwu wzrokowego prawego. Jego historię opisywaliśmy po raz pierwszy w grudniu ub. roku. Chłopiec zakwalifikował się na leczenie w centrum medycznym w Częstochowie. Problem w tym, że aby je kontynuować potrzeba jeszcze około 60 tys. zł.

- Całkowity koszt leczenia to 110 tysięcy - mówi pani Magdalena, mama Patryka. - Początkowo próbowaliśmy radzić sobie sami. Pierwsze podania komórek macierzystych sfinansowaliśmy z oszczędności. Wsparła nas też rodzina, ale wiedzieliśmy, że takiej wysokiej kwoty sami nie uzbieramy. Dlatego założyłam zbiórkę na pomagam.pl. Dzięki ofiarności ludzi dobrej woli zebraliśmy ponad 25 tys. zł, jednak nadal brakuje sporo.

Patryk jest po pięciu podaniach komórek macierzystych, czyli w połowie terapii. - Ostatnie było w grudniu ub. roku i zgodnie z planem, mamy teraz półroczną przerwę – wyjaśnia pani Magdalena. - Wyznaczono nam termin na czerwiec, ale jak to będzie, nie wiem. Tymczasem w naszej sytuacji ważny jest czas, bo to leczenie musi odbywać się w cyklach. Centrum medyczne w Częstochowie działa, choć z ograniczeniami, ale nie wyobrażam sobie podróży pociągiem z synem. Pewnie trzeba będzie jechać autem, a to dodatkowe wydatki.

Wzrósł też koszt jednego podania komórek macierzystych z 10,2 tys. zł na 10,8 tys zł. - Nie chcemy rezygnować, bo terapia przynosi efekty. Syn lepiej widzi kolory i rozpoznaje kształty - mówi mama Patryka.

Cały czas można wesprzeć leczenie 10-latka wpłacając pieniądze na konto pomagam.pl. Wystarczy kliknąć: pomagam.pl/naprawmyokopatryka. - Jeśli ktoś chciałby przekazać na rzecz syna swój 1 procent podatku, będę wdzięczna – mówi pani Magdalena.- W rozliczeniu rocznym należy wpisać KRS 0000037904 oraz w polu „Cel szczegółowy”: 36337 Lewandowski Patryk Bydgoszcz.

Mały bydgoszczanin jest też podopiecznym Fundacji Zdążyć z Pomocą.