Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz widział figurki

Renata Napierkowska
15 kilometrów od miejsca zamieszkania Eweliny Skwary znaleziono jej zwłoki. - Gdyby nie długie włosy, trudno byłoby rozpoznać, czy są to ludzkie szczątki - mówi Piotr Rydzkowski, leśniczy z Rejny.

15 kilometrów od miejsca zamieszkania Eweliny Skwary znaleziono jej zwłoki. - Gdyby nie długie włosy, trudno byłoby rozpoznać, czy są to ludzkie szczątki - mówi Piotr Rydzkowski, leśniczy z Rejny.

<!** Image 2 alt="Image 164152" sub="Podleśniczy Adam Zawadzki przypadkowo odkrył w lesie ludzkie zwłoki. Badania DNA potwierdzą, czy jest to ciało nastolatki ze Służewa Fot. Adam Zakrzewski">Makabrycznego odkrycia w lesie dokonał przypadkowo podleśniczy z leśnictwa Rejna, Adam Zawadzki, który wykonywał obchód, by wyznaczyć drzewa do cięć pielęgnacyjnych.

- To był zwykły przypadek, że podleśniczy natrafił na zwłoki. Naprowadziły go kruki i ptaki, które zerwały się, gdy przechodził. Inaczej pewnie by tych szczątków nie zauważył. Dopiero chwilę później dostrzegł porzucone plecak i kurtkę - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Gniewkowo, Stanisław Słomiński.

Młody leśnik jest w szoku. W środę, na drugi dzień po dokonaniu odkrycia, nie przyszedł do pracy. Jak opowiadał przełożonym, widok, jaki zobaczył, był makabryczny. Ciało było w daleko posuniętym rozkładzie i poszarpały je zwierzęta.

<!** reklama>

- Początkowo miał nawet wątpliwości, czy to są szczątki człowieka. Dopiero gdy zobaczył długie ludzkie włosy, domyślił się, że to są zwłoki kobiety. Zadzwonił do mnie strasznie roztrzęsiony. Wokół było mnóstwo tropów dzikich zwierząt: lisów, dzików, a nawet psów i porozrzucane kości. Jestem tutaj od 30 lat i takiego makabrycznego znaleziska nie pamiętam. Kiedyś, niemal w tym samym miejscu, porzucono zwłoki, ale wtedy odkryto je od razu, zanim zwęszyła je zwierzyna - wspomina Piotr Rydzkowski, leśniczy z Rejny.

Do miejsca, gdzie znaleziono szczątki, prowadzi ślepa dróżka. Teren jest podmokły i bagnisty. Znajduje się nieopodal miejscowości Chlewiska. Policyjne poszukiwania, w których przewodnikami byli leśnicy, prowadzone było w rejonie Służewa, w prostej linii około 15 kilometrów od lasu, gdzie porzucono ciało. Miejsce to przypomina jednak wizję jasnowidza, którego rodzina poprosiła o pomoc. Teren jest bagnisty, a nieopodal znajduje się cmentarz. Jasnowidz mówił, że widzi figurki w pobliżu zwłok. Rodzinie zaginionej dziewczynki nie pokazano szczątków, a jedynie plecak i kurtkę. Nieoficjalnie wiadomo, że matka i starsza córka potwierdziły, że rzeczy te należały do Ewelinki.

<!** Image 3 alt="Image 164152" >- Dopiero badanie DNA pozwoli stwierdzić tożsamość. Zostanie też przeprowadzona sekcja zwłok, by ustalić przyczynę zgonu - mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Wokół zniknięcia i zgonu dziewczynki ze Służewa powstało kilka hipotez. Jedna z nich mówi, że została potrącona przez pijanego kierowcę, inna, że ją uprowadzono. Policja i prokuratura liczą, że ślady opon i krwi na miejscu znalezienia zwłok naprowadzą ich na ślad sprawcy.

Ewelina, na co dzień mieszkająca w Służewie, zniknęła miesiąc temu w drodze do szkoły. Na poboczu znaleziono wówczas jej rower. Miał lekko uszkodzony błotnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!